Zrobiłam go już jakiś czas temu, ale jakoś nigdy nie miałam odwagi pokazać. W końcu to tylko trzy deseczki i gałązka - żadne dekoratorskie dzieło sztuki ;) Wszyscy jednak zwracają na niego uwagę, więc doszłam do wniosku, że jak na zwykły patyk ma w sobie sporo uroku i stąd dzisiejszy post.
~ DIY - życiowy drogowskaz ~
Do przygotowania życiowego drogowskazu potrzebujemy:
- gałązkę / kijek- ja znalazłam taki od razu z pieńkiem:)
- kilka starych deseczek
- bejcę / patynę
- białą farbę + pędzelek
- szyszkę / drewnianą zawieszkę
- gwoździki + młotek + fachową pomoc mężczyzny jeśli zajdzie potrzeba
- odrobina inwencji twórczej
Do dzieła!
- Wymyślamy sobie jakieś kreatywne, pozytywne hasło, które doda nam sił w trakcie gorszych chwil, które każdy miewa.
- Malujemy nasz slogan na wcześniej pobejcowanych deseczkach
- Przybijamy deseczki do gałązki lub trzepoczemy zalotnie rzęsami w stronę najbliższego osobnika płci męskiej.
- Dodatkowo dekorujemy nasz drogowskaz szyszką, zawieszką lub światełkami.
- Z dumą podziwiamy nasze dzieło:)
Prawda, że proste?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz