Kiedy widzimy starą, walącą się szopę, czy stodołę, myślimy sobie "ruina". Są jednak ludzie, którzy potrafią dostrzec potencjał w czymś pozornie bez wartości. Taki projekt często wymaga wiele pracy i kreatywnego podejścia do tematu, ale później pięknie odwdzięcza się oryginalnością i niespotykanym klimatem. Uwielbiam takie przemiany!
Dziś mam dla Was sesję zdjęciową niesamowitego domu w wyremontowanej, starej stodole na zboczu wzgórza. Z zewnątrz wygląda nieco surowo i topornie, co jeszcze bardziej potęguje efekt zaskoczenia, kiedy zajży się do środka.
Co mamy w środku? Scandi klimaty, wszechobecną biel, przepiękne stare belki i trochę ciekawych, industrialnych detali.
To najfajniejsza stodoła jaką widziałam :)
Zdjęcia: www.oooox.com
Faktycznie z zewnątrz wygląda niepozornie. Przechodząc koło takiej stodoły,nie wpadłabym na to, że w środku jest tak pięknie. Z chęcią zamieszkałabym w takiej stodole :)
OdpowiedzUsuńMogłabym przeprowadzić się od razu! Dla wnętrz i widoków :)
OdpowiedzUsuń