Mieszanie różnych stylów we wnętrzu bywa ryzykowne. Mówi się, że co za dużo, to niezdrowo i bardzo często właśnie tak jest. Nie mówię oczywiście, że to nierealne. Po prostu jest trudniej.
Mieszkanie, które dzisiaj chciałam Wam pokazać, to właśnie przykład dobrego mixu różnych stylów. W kuchni mamy nowoczesną, białą, błyszczącą zabudowę, obok której stroi stary stół oświetlony przez lampę w stylu vintage. W salonie i sypialni również jest ciekawie. Jak to mówią, Francja-elegancja, czyli trochę klasyki, trochę stylu francuskiego, a nawet dodatki glamour.
Mimo mebli i dodatków z różnych bajek, apartament jest bardzo spójny. Całość łączy bowiem wspólna, stonowana kolorystyka.
Zdjęcia: www.lundin.se
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz