Rok 2014 zdecydowanie należał do motywu gwiazdy, dotąd kojarzonej głównie z zimą, ewentualnie pokojem dziecięcym lub sypialnią. W tym roku gwiazda na dobre wkroczyła na salony i zaczęła pojawiać się na obrusach, poduszkach, kubkach, tacach, chodnikach, kocach itd. Osobiście bardzo ją polubiłam, ale póki co, ograniczyłam się do trzech gwiezdnych dekoracji. Bo wiadomo, co za dużo to niezdrowo;)
Dziś mam dla Was właśnie takie gwiezdne mieszkanko. Barwy podstawowe to oczywiście biel i szarości, czyli to co lubię najbardziej:) Jest trochę nowocześnie, troszkę skandynawsko, a nawet odrobinę retro. Wszystkie te style tworzą jednak bardzo spójną całość, dzięki wspólnej kolorystyce.
Biel, szarości i gwiazdy. Jak Wam się podoba?
Zdjęcia: www.talosanomat.fi
Szczęśliwego Nowego Roku!
Super! Też lubię ten motyw chociaż u mnie jakoś nie pasuje :( Szczęśliwego Nowego Roku :)))))
OdpowiedzUsuńDziękuję, wzajemnie:)
UsuńUwielbiam motyw gwiazdy, uwielbiam biel i szarości, tylko rozmów z moim mężem na te tematy już nie uwielbiam....;) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńNiestety, mam podobnie z moim narzeczonym:) Mnie ciągnie do takich klimatów, jak na zdjęciach wyżej, a on ma gust jak emeryt z daltonizmem;p I jak tu wypracować kompromis? Pozdrawiam:)
Usuńwszystkiego dobrego w nowym roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wzajemnie:)
UsuńMimo że sama nie mam u siebie motywu gwiazdy, to to mieszkanie bardzo mi się podoba :) Piękne połączenie bieli, szarości i drewna.
OdpowiedzUsuń