Natychmiast zakochałam się w klimacie tego domu. Ciepły, przytulny, doskonale oświetlony. Bazowe kolory to beż, szary i biel, które połączono głównie z turkusem i pastelowymi barwami.
Urzekły mnie drobne szczegóły, które nadają aranżacji wyjątkowego charakteru, jak na przykład papierowe wiatraczki. No i kwiaty, wszędzie kwiaty!
Na uwagę zasługuje też oszklona weranda oraz taras. Wydają się być przedłużeniem domu, dodatkowymi salonikami, w których można usiąść i leniwie wypić herbatkę.
Źródło zdjęć: www.elmueble.com
Salon i weranda...padłam trupem... tak chcę mieć!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne i inspirujące miejsca pokazujesz...
Pozdrawiam
Też się zakochałam w tych wnętrzach:) Chyba ich tajemnicą jest dbałość o każdy szczegół. Tu nic nie stoi przypadkowo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń